XI Jarmark Cysterski w Pelplinie wpisany w XIX Europejskie Dni Dziedzictwa przeszedł już do historii. Niezliczone tłumy gości przybyły na Jarmark Cysterski, który odbył się w miniony weekend na terenie dawnego opactwa cysterskiego w Pelplinie.
W sobotę ulicami miasta pobiegli uczestnicy kolejnego Biegu Cysterskiego. Młodzież szkolna wzięła udział w turnieju rycerskim O miecz Starosty Tczewskiego oraz w konkursach: plastycznym, historycznym i literackim związanym tematycznie z dziejami, kulturą i tradycjami Zakonu Cystersów. W krużgankach katedralnych minister edukacji Katarzyna Hall wraz z Burmistrzem Andrzejem Stanuchem otworzyła malarską wystawę poplenerową studentów z Bydgoszczy. Józef Ziółkowski, kustosz drugiej wystawy - Droga do Świętości przedstawił kulisy jej powstania i realizacji. Alicja Słyszewska, przewodnicząca Jarmarku Cysterskiego zaprosiła też do odwiedzania wystawy fotograficznej i plastycznej Stowarzyszenia Wesoła Stonoga. W krużganku północnym przez dwa dni działało Skryptorium, czyli warsztaty pięknego pisania piórem, dofinansowywane przez Powiat Tczewski w ramach konkursu „Rozwój kultury w powiecie tczewskim”. Prezentowany tam reprint Biblii Gutenberga zachęcał do odwiedzenia Muzeum Diecezjalnego, gdzie zobaczyć można było oryginał jedynego w Polsce jej egzemplarza.
Na Przystani Sobieskiego pojawili się też harcerze z Gdyni, którzy kajakami przypłynęli na Jarmark w ramach II cysterskiego spływu kajakowego rzeką Wierzycą.
W godzinach popołudniowych na terenie Collegium Marianum miał miejsce piknik Cysterskie Złoto czyli smakowita promocja wytworów z Renety- cysterskiego jabłka oraz rycerskie turnieje bojowe, konne i plebejskie dla uczestników imprezy. Przez miasto przemaszerowały wraz z rycerzami i młodzieżą zespoły muzyki dawnej, które w godzinach wieczornych ubogacały nas muzycznie w bazylice katedralnej podczas V Przeglądu Zespołów Muzyki Dawnej, wspieranego finansowo przez Miasto i Gminę Pelplin w ramach konkursu „Rozwój kultury w Gminie Pelplin”.
O godz. 20.00 goście zagarnięci zostali do refektarza zimowego dawnego opactwa na Biesiadę Zbójnicką, podczas której nie tylko świetnie bawili się z inscenizatorami legendy o zbójcerzach Braci Maternów, ale też odkrywali „na żywo” karty Kroniki Pelplińskiej i poszukiwali zaginionej duszy dawnego opactwa.
Niedziela obfitowała w nie mniej ciekawe elementy...
O godz. 10.00 w bazylice katedralnej odbyła się uroczysta Msza Św. z udziałem uczestników Jarmarku a po niej koncert galowy V PZMD i wręczenie upominków zespołom prezentującym muzykę średniowiecza, renesansu i baroku, które w tym roku przyjechały z Gdyni, Kalisza Pomorskiego, Raszkowa i Drezdenka.
Jak zwykle o godz. 13.30 ruszył przez miasto barwny, historyczny korowód. Przed miejskim magistratem Burmistrz oddał klucz do miasta Bractwom rycerskim pod wodzą Jacentego Ordowskiego. Po oficjalnym powitaniu uczestników Jarmarku przez głównych organizatorów i Patrona Honorowego Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza na placu przed Collegium Marianum odbył się spektakl historyczny przedstawiający dzieje dawnego klasztoru cysterskiego w Pelplinie w wykonaniu młodzieży szkół ponadgimnazjalnych powiatu tczewskiego. Rycerze walczyli O miecz Burmistrza Pelplina. W ogrodach seminaryjnych dzieci poszukiwały zaginionej Księgi Cystersów a sympatycy petanqe rywalizowali o tytuł mistrza tej gry. Na terenie całego opactwa- na krużgankach, w wirydarzu, w ogrodach i przed katedrą królowała muzyka dawna prezentowana przez młodzież V PZMD.
W godzinach popołudniowych członkowie Towarzystwa Przyjaciół Zabytków Pelplina zaprezentowali w krużgankach spektakl historyczny 735 lat dawnego opactwa pelplińskiego który nagrodzony został gromkimi brawami.
XI Jarmark Cysterski zakończyła inscenizacja pomorskiej legendy o Zbójcy Grzegorzu Maternie i jego kompanach, który grasowali również na Ziemi Pelplińskiej na przełomie XIV i XV wieku w wykonaniu Bractwa Rycerskiego Apis z Gniewu oraz zaprzyjaźnionych Bractw z Gniezna i północnej Polski pod przewodnictwem i w reżyserii Jacentego Ordowskiego.
Oprócz bogatego programu historycznego goście Jarmarku korzystali z pomysłowo przygotowanych stoisk ze staropolskim jadłem i napitkami. Chętnie nabywali również pamiątki i wytwory lokalnych rzemieślników, artystów i wystawców.